CO WARTO JEŚĆ W KWIETNIU?

„Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata”. Tak brzmi znane nam wszystkim przysłowie, w którym bez wątpienia tkwi wiele prawdy. Kwiecień to sezonowa mieszanka i łatwo w tym czasie o obniżenie odporności, katar czy przeziębienie. Jakie warzywa i owoce warto zatem w tym czasie jeść? O tym poniżej.


Nadeszła upragniona wiosna. Nie tylko w kalendarzach, ale też w nastrojach, w sercach i w planach na przyszłość. Dłuższe i słoneczne dni zachęcają do wyjścia z domu, aktywności na świeżym powietrzu i snucia wakacyjnych planów.

W tym wiosennym entuzjazmie łatwo zapomnieć o starym ludowym porzekadle. A przecież mądrość ludowa przestrzega przed kapryśnością tego miesiąca. Z takiej sezonowej mieszanki krótka droga do obniżonej odporności, kataru i przeziębień. Niemniej jednak niemal równie blisko jest już do gorących dni, w których odsłonimy nieco ciała. Warto zatem naszą prezencję wspomóc od wewnątrz. Aby ratowanie zdrowia i urody poszło zgodnie z planem, w kwietniu warto wprowadzić do swojej kuchni czosnek, fasolę oraz awokado.  

Czosnek. W ilości zastosowań leczniczych czosnek nie ma sobie równych. Znanych jest ich bowiem ponad sto. Wśród nich najbardziej popularne są właśnie te związane z zapobieganiem infekcjom i wzmocnieniem układu immunologicznego. Warto również wiedzieć, że czosnek wykazuje działanie antynowotworowe, obniża ciśnienie krwi, chroni przed udarem i zawałem serca, wspomaga trawienie. Ponadto zawarte w nim antyoksydanty, witaminy i składniki mineralne cudownie wpływają na kondycję i wygląd skóry. Jego korzystne działanie na naczynia krwionośne poprawia jej ukrwienie, a właściwości odkażające pomagają w walce z wypryskami. Po ciężkich zimowych bojach takie wsparcie dla cery to absolutny mus. 

Awokado. Choć dostępne na polskim rynku jest już od dawna, to nie do końca zdążyliśmy się do niego przekonać. Zupełnie niesłusznie. Ma ono przecież nawet polską nazwę: smaczliwka. Ten owoc pełen jest składników zbawiennych dla zdrowia i urody. Niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy z grupy B, witamina E, luteina, polifenole to nieocenieni sprzymierzeńcy w starciu z rakiem, starzeniem się, demencją i nadciśnieniem. Świetnie wspomagają również pracę mózgu i serca. Jedno awokado od czasu do czasu pozwoli nam powitać wiosnę tak, jak ona na to zasługuje.

Fasola. Istnieje ponad 400 gatunków fasoli, więc nawet najmniej przychylnie do niej nastawieni powinni wśród tej różnorodności znaleźć coś dla siebie. Obwiniana o wzdęcia i inne nieprzyjemne zjawiska związane z układem pokarmowym zdecydowanie za rzadko gości na naszych stołach. Szkoda, bo jest cennym źródłem białka – powinni o tym pamiętać szczególnie sportowcy – i daje uczucie sytości na długo – to coś dla wiecznie odchudzających się. Poza białkiem znajdziemy w fasoli nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminę E i witaminy z grupy B, fosfor, żelazo, magnez, wapń i potas. Wszystko to by zapobiegać nowotworom, miażdżycy, nadciśnieniu i zgadze.

W oczekiwaniu na pełną dostępność nowalijek i pierwszych letnich owoców sięgajmy po sprawdzone i wartościowe produkty. Skutecznie pozwolą nam one bez szwanku na zdrowiu przetrwać pogodową huśtawkę i podratować urodę po zimowych zmaganiach.

Jedzmy na zdrowie!

 

Seo wordpress plugin by www.seowizard.org.
Skip to content