Wielkimi krokami nadchodzi jesień, a więc okres wzmożonych zachorowań. Za oknem coraz częściej robi się deszczowo, wietrznie i zimno. Dni stają się coraz krótsze, a noce chłodniejsze. Wszystko to powoduje, że nasz organizm atakują różne infekcje. Co zrobić, aby przetrwać ten okres i zabezpieczyć się przed zimą?
Piękna i kolorowa jesień, często widywana jest tylko na zdjęciach. O wiele częściej wiąże się z nagłymi przeskokami temperatur, które powodują przeziębienia. Czym jest przeziębienie? To wirusowa infekcja górnych dróg oddechowych. Objawami są: katar, kaszel, ból głowy, ból gardła i gorączka. Wszystko powinno minąć po około 5-7 dniach.
Zwykłe przeziębienie często mylone jest jednak z grypą. Jakie są podstawowe różnice? Przeziębienie rozwija się w organizmie powoli, dlatego jeśli w momencie pojawienia się pierwszych objawów zaczniemy ostrą walkę, to może uda nam się uniknąć kolejnych. Grypa natomiast zaczyna się nagle, spada na nas jak grom z jasnego nieba. Dopada nas w ciągu zaledwie kilku godzin. Pojawia się wysoka gorączka (nawet powyżej 39°C), ogólne osłabienie organizmu, charakterystyczne uczucie rozbicia, bóle mięśni i stawów.
Aby przetrwać zbliżający się okres jesienno-zimowy bez chorowania, należy już teraz pomyśleć o wzmocnieniu organizmu. Sposoby na odporność są różne, im więcej z nich wdrożymy do codziennego życia na stałe, tym mniej będziemy chorować. W walce z drobnoustrojami z pewnością pomogą produkty wzmacniające organizm. Odpowiednia dieta, trochę ruchu i ciepły strój to klucz do sukcesu.
Co robić, by nie chorować? Przedstawiamy kilka zasad.
Jedz śniadanie. Jest to najważniejszy posiłek dnia. To często lekceważona przez nas prawda. W porannym pośpiechu, łatwo zapomnieć o zjedzeniu czegoś pożywnego. To duży błąd. Aby organizm miał siłę na walkę z drobnoustrojami, musi być porządnie i regularnie odżywiany.
Jedzenie na odporność – warzywa. Świeże warzywa zawierają antyoksydanty oraz witaminy A, C i E. Dzięki temu wspierają pracę układu odpornościowego i pomagają zwalczyć infekcje.
Unikaj używek. Zarówno papierosy, jak i alkohol niszczą przyswajane przez nas witaminy i mikroelementy, a także komórki odpornościowe znajdujące się we krwi. Utrudniają w ten sposób walkę organizmu z drobnoustrojami i infekcjami. Warto zrezygnować zupełnie z niezdrowych używek lub znacznie ograniczyć ich ilość.
Na odporność pij tran. Tran jest bogaty w witaminy i mikroelementy wzmacniające organizm. Warto go pić, zwłaszcza jeśli nasza dieta nie jest zróżnicowana i nie często sięgamy po ryby czy warzywa.
Jedz miód. Dwie łyżki miodu każdego dnia dostarczą organizmowi witamin i mikroelementów wzmacniających układ odpornościowy. Ponadto, miód ma działanie rozgrzewające i regenerujące. Warto dodawać go do herbaty lub przygotować na jego bazie wodę smakową z imbirem i cytryną. Należy jednak pamiętać, że miód w zbyt wysokiej temperaturze traci swoje właściwości. Powinno się użyć w tym celu termometru: włożyć go do herbaty i odczekać z dodaniem miodu, aż ostygnie ona do 40 stopni Celsjusza.
Pij herbaty owocowe. Herbaty z aronii, dzikiej róży czy czarnej porzeczki, również są bogate w witaminy A, B,C i E. Zawierają ponadto wapń, magnez i żelazo, dzięki czemu wzmacniają nasz organizm. Dodatkowo, picie herbat w okresie jesienno- zimowym to dobry sposób na szybkie rozgrzanie.
Jedz kiszonki. Kiszona kapusta, ogórki, buraki czy kwas chlebowy są bogate w bakterie probiotyczne, które przywracają równowagę flory bakteryjnej jelit. Ich regularne spożywanie jest bardzo ważne dla naszej odporności, ponieważ w jelitach znajduje się najwięcej limfocytów, chroniących przed patogenami. Dlatego też wzmacnianie odporności należy zacząć od jelit i od zadbania o ich odpowiedni stan.
Pamiętajmy o tych kilku prostych radach, a w tym trudnym okresie będziemy mogli cieszyć się niezachwianą odpornością.