Praca w wakacje to dobry sposób na szybki zarobek, a także zdobycie pierwszych doświadczeń. W Internecie codziennie pojawiają się nowe oferty pracy sezonowej. Można nauczyć się czegoś praktycznego i dorobić, ale trzeba także uważać, aby nie dać się oszukać.
W województwie podkarpackim najczęściej poszukuje się pracowników w gastronomii, handlu, turystyce i rolnictwie. Jest to spowodowane wzrostem produkcji rolniczej oraz większym ruchem turystycznym w sezonie letnim. Pracodawcy szukają dodatkowych rąk potrzebnych do pomocy, ale też osób na zastępstwo za pracowników, którzy wzięli urlop.
Często ta forma zatrudnienia staje się szansą na zdobycie pierwszego doświadczenia zawodowego, w szczególności dla młodych ludzi, dopiero wchodzących na rynek pracy. Z takiego rozwiązania korzystają też osoby od dłuższego czasu bezrobotne, czy też nie mogące podjąć pracy w pełnym wymiarze czasu – mówi Joanna Jakubowska z Podkarpackiej Wojewódzkiej Komendy Ochotniczych Hufców Pracy, jednostki pośrednictwa pracy.
Praca sezonowa to dla wielu szansa na zarobienie dodatkowych pieniędzy. Decydując się jednak na taką formę pracy trzeba zachować ostrożność i pamiętać o kilku podstawowych zasadach.
Gdzie szukać sezonowej pracy?
Głównym źródłem ofert jest oczywiście Internet. Na portalach oferujących pracę często możemy nawet ustawić specjalny filtr „praca na wakacje” czy „praca tymczasowa”. Tutaj trzeba się jednak dobrze zastanowić – w sieci nierzadko można natknąć się na fikcyjne ogłoszenia. Oszuści wykorzystują dobre chęci kandydata i wyłudzają dane osobowe, kopie dokumentów, które potem mogą wykorzystać do popełnienia przestępstwa. Kolejnym krokiem są duże, sprawdzone agencje pracy lub pośrednicy. W tym przypadku należy pamiętać, że zarówno agencja jak i pośrednik nie mogą pobierać opłat lub kaucji za pośrednictwo. Możemy też próbować znaleźć coś dla siebie w Ochotniczych Hufcach Pracy lub też wydrukować CV i roznieść je do tych firm, w których praca nas interesuje. Warto też zwracać uwagę na informacje wywieszane na witrynach sklepowych, czy udostępniane na portalach społecznościowych.
Sprawdź pracodawcę
Przed podjęciem pracy powinniśmy sprawdzić potencjalnego pracodawcę. Jeżeli jest to osoba prawna (większa firma, fundacja, spółdzielnia itp.), powinna widnieć w Krajowym Rejestrze Sądowym. Osobę fizyczną prowadzącą działalność gospodarczą można sprawdzić w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Warto też poszukać opinii o danym pracodawcy na forach dyskusyjnych. W przypadku pośrednika należy wystrzegać się takiego, o którym nikt nie słyszał, który nie ma swojej siedziby, strony internetowej, nie podaje numeru telefonu, a kontaktuje się z nami tylko za pomocą maila. To powinno wzbudzić w nas pewne podejrzenia. Warto też sprawdzić, czy agencja pośrednictwa pracy działa legalnie – agencja oferująca pracę musi być wpisana w Krajowym Rejestrze Agencji Zatrudnienia.
Co z umową?
Często pracodawcy oferujący sezonową pracę unikają podpisywania jakiejkolwiek umowy. Dla bezpieczeństwa zawsze powinniśmy się domagać, aby taka umowa została zawarta w formie pisemnej (umowa cywilnoprawna – zlecenie lub o dzieło). Jeśli umowa nie została zawarta przed podjęciem pracy powinna zostać spisana w pierwszym dniu jej rozpoczęcia. W przypadku, gdy umowa nie zostanie spisana, to po pierwsze łamiemy prawo, a po drugie ryzykujemy, że nie otrzymamy wynagrodzenia. Poza tym w razie wypadku przy pracy nie dostaniemy odszkodowania. Podpisując umowę dokładnie przeczytajmy jej treść. Jej treść powinna zawierać określenie kim są strony umowy, jaki jest czas trwania pracy, sposób obliczenia wynagrodzenia (ryczałt miesięczny, stawka godzinowa, ewentualne premie czy zasady rozliczania napiwków), a także zakres obowiązków pracownika.
Warunki pracy
Praca sezonowa często wiąże się z wyjazdami poza miejsce naszego zamieszkania. Nierzadko zdarza się, że jest to praca przez siedem dni w tygodniu po kilkanaście godzin. Dlatego przed podjęciem pracy trzeba koniecznie zapytać o warunki pracy: ilość dni pracujących, liczbę godzin, nocleg i ewentualne wyżywienie. Jeśli pracodawca nie oferuje noclegu ani wyżywienia warto przekalkulować taki wyjazd – może okazać się, że taka praca po prostu się nie opłaca.