Pszczółka Maja, miód, ule… to najczęściej pojawiające się skojarzenia z pszczołami. Uczniowie Zespołu Szkół w Wysokiej Głogowskiej postanowili uświadomić wszystkim, że pszczoły to o wiele więcej niż znana postać bajkowa czy ulubiony smakołyk Kubusia Puchatka.
Świetlicowe warsztaty szkoleniowe o roli pszczół w przyrodzie, prowadzone przez p. Brudz oraz p. Wąsik, otworzyły nam oczy na los tych pożytecznych owadów. Szczególnie jedno zdjęcie wywarło na nas spore wrażenie.
W Polsce mamy kilkaset przeróżnych gatunków tych owadów. Wszystkie żywią się nektarem i pyłkiem kwiatowym, jednocześnie zapylając odwiedzane rośliny. Umożliwiają w ten sposób powstanie np. owoców. To właśnie pszczołom i ich pracy zawdzięczamy produkcję 1/3 żywności. Dzięki temu, że ich gatunki są tak różnorodne, mogą zapylać różne rodzaje roślin i działać w różnych warunkach.
Zatem dlaczego akurat skupiamy się na pszczole? Powodem jest ich kondycja oraz nieustająco zmniejszająca się ilość.
Analizując przyczyny spadku populacji pszczół wynika, że to my – ludzie jesteśmy dla nich największym zagrożeniem. Likwidacja nieużytków, miedz, kwitnących łąk, jak również ogródków przydomowych, powoduje, że pszczołom brakuje pożywienia (pyłku i nektaru). Zbyt mało jest także schronień i przestrzeni do budowy gniazd czy składania jaj dla pszczół samotnic i trzmieli.
Groźna jest też sama zmiana klimatu, która wpływa np. na zmianę terminarza kwitnienia roślin, a tym samym dostępność pokarmu dla pszczół oraz działanie fal elektromagnetycznych, które zakłóca system nawigacyjny pszczół, przez co nie mogą one trafić z powrotem do ula.
Wiele zależy od nas! My uczniowie, chcemy nagłośnić ten temat, ponieważ jest dla nas ważny. Jednocześnie chcemy nakłonić Was – dorosłych, aby kontynuować go już w działaniu. Na początek wystarczy, że postawimy na łąki kwietne, a w ogródkach zasiejmy i zasadzimy miododajne rośliny.
Tak niewiele, a tak wiele. Trzymamy kciuki.
Świetliczaki z ZS w Wysokiej Głogowskiej
Opiekunowie: E.Brudz, M. Wąsik